2022-11-04     Albertyny, Karola, Olgierda     "Ważniejsze od przetrwania jest zachowanie swego człowieczeństwa". George Orwell    

Opłatek Środowisk Twórczych


Wczoraj do sali widowiskowej Kina „Pieniny” na spotkanie opłatkowe, przygotowane przez Miejski Ośrodek Kultury, przybyli przedstawiciele lokalnych środowisk twórczych.

Wieczór rozpoczął się od pokazu Jasełek, w wykonaniu Teatru Amatorskiego działającego przy szczawnickim MOK, a złożonym z członków Związku Podhalan i Zespołu Pieśni i Tańca „Pieniny” z Krościenka n.D.

Sztuka oparta o teksty Lucjana Rydla, a dostosowana do góralskich realiów przez reżysera Marka Ciesielkę i członków zespołu teatralnego, została bardzo serdecznie przyjęta przez widzów i gorąco oklaskiwana.

W trzyaktowym przedstawieniu znalazły się klasyczne ujęcia jasełkowe: budzenie się śpiących pasterzy przez chóry anielskie, decyzja króla Heroda o rzezi niewiniątek i spotkanie Heroda w pałacu z Trzema Królami czy wreszcie oddanie hołdu Nowonarodzonemu Dzieciątku w żłóbku. Były także typowe postaci z szopki: demoniczny, kuszący pastuszków i Heroda diabeł, łagodny, dobry anioł, śmierć, która w swym tańcu z kosą kończy życie okrutnego Heroda, śpiewający ajwaj Żyd, pasterze, Mędrcy ze Wschodu, Święta Rodzina. Nie zabrakło i kolędników z gwiazdą, w których wcielili się członkowie muzyki Biołopotocanie, a spośród nich góralskie, tradycyjne życzenia kolędnicze złożył widzom Artur Majerczak.

Całe przedstawienie zostało barwnie przeplecione śpiewem kolęd i pastorałek, do których włączyli się widzowie. Wśród nich znaleźli się oprócz twórców, artystów i ludzi kultury, przedstawiciele władz samorządowych: burmistrz Grzegorz Niezgoda, szczawniccy radni, sołtyski wsi Szlachtowa i Jaworki: Jolanta Salamon i Bożena Solecka, księża proboszczowie szczawnickiej i szlachtowskiej parafii: ks. Tomasz Kudroń i ks. Tadeusz Wojciechowski.

Po przedstawieniu dyrektor MOK Piotr Gąsienica zaprosił wszystkich do restauracji „Halka”, gdzie złożył zebranym życzenia noworoczne, uczestnicy biorąc się za ręce przekazali sobie wyrazy życzliwości, sympatii i pokoju, a po krótkiej modlitwie zasiedli do posiłku. Ten wieczór wypełniony był radością, rozmowami i śpiewem kolęd.

Tekst i foto: Alina Lelito

Galeria